Zmienia się stosunek Polaków do zwierząt. Stajemy się coraz bardziej wrażliwi na ich krzywdę i coraz chętniej im pomagamy. Reagujemy, widząc psa na łańcuchu – ponad 36% ankietowanych próbuje w takiej sytuacji rozmawiać z właścicielem czworonoga. Niemal tyle samo osób (niemal 35%) powiadamia lokalną organizację prozwierzęcą o błąkającym się po ulicy zwierzaku. Aż 87% ankietowanych, na pytanie „czy pomagasz zwierzętom”, odpowiada twierdząco, a 10% deklaruje, że jest wolontariuszem w schronisku dla zwierząt.
To wyniki ogólnopolskiej ankiety „Jak Polacy traktują zwierzęta?”, przeprowadzonej przez największy serwis internetowy piszący o zwierzętach – psy.pl. Celem badania było poznanie nie tylko stanu wiedzy Polaków, ale też podejścia do pomocy zwierzętom oraz opieki nad nimi.
87,4% ankietowanych, na pytanie „czy pomagasz zwierzętom”, odpowiada „tak”. Najczęściej wybieraną przez ankietowanych formą pomocy jest przekazywanie pieniędzy na wsparcie zwierzaków – tak deklaruje 34% ankietowanych. 27,4% uczestników badania od czasu do czasu bierze udział w specjalnych akcjach, np. dniach otwartych schronisk. 16% badanych deklaruje, że jest wirtualnym opiekunem jakiegoś zwierzęcia lub udostępnia na Facebooku zdjęcia psów potrzebujących pomocy. Wolontariuszami w schroniskach jest 10% osób biorących udział w ankiecie.
Błąkający się pies też nie zostanie bez opieki
Najwięcej badanych (34,4%), widząc błąkającego na ulicy psa, powiadamia o tym lokalną organizację prozwierzęcą. Z kolei 25,8% ankietowanych zgłasza taką sytuację policji czy straży miejskiej. W siłę internetu wierzy 22,3% badanych, którzy deklarują, że robią psu zdjęcie i publikują je na Facebooku, mając nadzieję, że w ten sposób odnajdzie się właściciel. Co szósty respondent o błąkającym się psie informuje odpowiednie osoby w gminie.
Pies na łańcuchu…
Psiarze są skłonni reagować, kiedy widzą psa na łańcuchu – 36,2% respondentów deklaruje, że próbuje rozmawiać z właścicielami psa trzymanego na uwięzi. Niewiele mniej osób (prawie 30%) upewnia się, czy łańcuch jest odpowiedniej długości, buda szczelna, a zwierzę ma dostęp do miski z wodą. Z prośbą o interwencję policji lub odpowiedniej organizacji prozwierzęcej występuje blisko 24% osób. Niemal 5% ankietowanych w ogóle nie reaguje, kiedy widzi psa na łańcuchu.
Ponad połowa psiarzy (55,8%) wykazała się znajomością obowiązujących przepisów dotyczących trzymania psów na łańcuchu – wiedzą oni, iż zwierzę może przebywać na nim, ale nie dłużej niż 12 godzin, a sam łańcuch musi mieć minimum trzy metry długości.
Ponad jedna trzecia ankietowanych powiela informacje niezgodne z prawdą – 28,3% respondentów jest zdania, że według przepisów pies w ogóle nie może przebywać na uwięzi, a niemal 2% uczestników badania uważa, że zwierzę może być na łańcuchu i to bez ograniczeń.
Co z kastracją?
Niemal trzy czwarte ankietowanych (74,4%) deklaruje, że poddałoby swoje nierasowe zwierzę zabiegowi kastracji. Niestety aż 14,3% biorących udział w badaniu powiela panujący wśród niektórych psiarzy mit – twierdzą oni, że nie zdecydowaliby się na tego typu zabieg, gdyż „suczka najpierw powinna mieć szczeniaki”.
Badanie zrealizowano w dniach 12-20 lutego 2019 r. metodą ankiety online, w której wzięło udział 453 osoby, użytkownicy portalu psy.pl.
sy.pl należy do platformy komunikacji dla miłośników i opiekunów zwierząt Petstar (w skład której także wchodzi koty.pl). Portal jest największym serwisem internetowym o tematyce zwierzęcej. Angażuje także czytelników w aktywne działanie na rzecz zwierząt, np. promując ogólnopolską akcję charytatywną „Zerwijmy łańcuchy” – coroczny protest przeciwko trzymaniu psów na uwięzi i uświadamianie społeczności, że jest to niehumanitarne.