Stwierdzenie, że świąteczne okresy są okazją do prowadzenia działań CSR, jest banałem. Problem w tym, że w niektórych firmach świąteczne obściskiwania pozostają niemal jednymi działaniami na rzecz pracowników. Co oznacza, że takie firmy w ogóle nie realizują CSR.
Dzyń, dzyń, dzyń, święta się zbliżają. Prezes firmy wygłasza okolicznościową mowę. Zza jego pleców życzliwie uśmiechają się wiceprezesi. Później prezesi, dyrektorzy, kierownicy, sekretarki i kto tam jeszcze, dzielą się opłatkiem. Następnie konsumują pierogi z kapustą, śledzie i makowca. Każdy dostaje kosz z słodyczami, torebką suszonych grzybków, Mikołajem z czekolady i butelką wina. Pracownicy niższych szczebli, spoza biura, otrzymują kosze lub paczki bez flaszki. I nie w obecności prezesa, bo ten nie ma daru bilokacji.
Bardzo to wszystko przyjemne, pożądane i pożyteczne, bo ociepla relacje międzyludzkie. Sęk w tym, że są firmy, nawet duże i niebiedne, w których działalność pro pracownicza sprowadza się do „opłatka” czy „jajeczka”. Ewentualnie do wsparcia pracowniczego kółka sportowego. Aktywność świąteczno-noworoczna jest zresztą poniekąd wymuszona tradycją i nawet wymiana prezesa nie zakłóci opłatkowo – jajecznego rytmu. A tego typu okazjonalny CSR to nie jest żaden CSR, chociaż bywają prezesi skłonni opowiadać, że ich firma dba o pracowników, bo kilkunastu z nich harata w przyzakładową gałę a wszyscy dostają przed świętami słodycze.
Jednym z warunków skuteczności działań CSR w zakresie budowania dobrych relacji pracowniczych jest różnorodność projektów i ich ciągłość. Świąteczne uroczystości ocieplają relacje, ale jeżeli aktywność firmy sprowadza się jedynie do śledzika, jajeczka i kółka sportowego, to trudno oczekiwać zwiększania poziomu lojalności pracowników. Mówiąc krótko, nie ma się czym chwalić.
Modelowym wzorem działań firmy na rzecz pracowników i ich rodzin mogą być projekty realizowane przez Jeronimo Martins Polska S.A., właściciela sieci sklepów Biedronka. Oczywiście duży może więcej – handlowy gigant odnotował w 2015 r. 38 mld zł wartości sprzedaży, z czego odprowadził 864 mln podatków. Ale warto zrobić przegląd choćby części działań pro pracowniczych, szczególnie, że niektóre z nich nie wymagają wielkich pieniędzy a w dodatku aktywizują pracowników.
Wśród przykładów działań względnie tanich i aktywizujących można wymienić program „Szacunek”. Jest to długofalowy projekt, którego głównym celem jest wzmacnianie pozytywnych i opartych na szacunku relacji między pracownikami. Program został zainicjowany w 2013 r. warsztatami i dedykowaną ankietą wśród pracowników. Na tej podstawie wyłoniono Dziesięć Zasad Szacunku. Wśród nich znalazły się m.in. otwarty i uczciwy dialog, informacja zwrotna o wykonywanej pracy, kultura osobista oraz równe traktowanie. Ambasadorami projektu zostali pracownicy, którzy na własnym przykładzie pokazują, jak budować relacje oparte na szacunku. W 2014 r. na wewnątrzfirmowej specjalnej stronie internetowej został uruchomiony plebiscyt „Doceń relacje”, w ramach którego pracownicy mogli zgłaszać przypadki wyjątkowych relacji międzyludzkich w firmie i na nie głosować.
Innym przykładem względnie tanich i aktywizujących projektów jest stworzenie specjalnej strony internetowej, poprzez którą pracownicy mogą – czyniąc odpis z 1 proc. podatku dochodowego – udzielać wsparcia koleżankom i kolegom, których dzieci wymagają specjalnej opieki ze względu na chorobę.
Oczywiście to tylko dwa przykłady. Z myślą o pracownikach firma realizuje 18 programów socjalnych opartych o trzy filary: Rodzinę, Edukację i Zdrowie. Sieć oferuje również liczne szkolenia, atrakcyjne wynagrodzenie i system premiowy, przejrzysty system awansów. Projekty Biedronki zapewniają 55 tys. pracowników bezpłatne badania profilaktyczne, wsparcie dla pracowników których dzieci borykają się z poważnymi problemami zdrowotnymi, wsparcie dla tych którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej, wyprawki dla niemowląt (rok 2015 – 4,5 tys. zestawów), dla pierwszoklasistów (2016 r. – 4,3 tys. wyprawek), wczasy dla dzieci pracowników, rozliczne świadczenia socjalne. Ale to są już przykłady raczej dla dużych firm, chociaż średnie i małe też mogą z tego zestawu wybrać coś dla siebie.
Na tym tle Pakiet Świąteczny Biedronki, w skład którego wchodzą paczki dla pracowników oraz ich dzieci do 18 roku życia, jak też przyjęcia noworoczno-świąteczne i dodatkowe świadczenia, są logicznym uzupełnieniem pro pracowniczej strategii CSR, a nie wymuszonym, okazjonalnym poklepywaniem się po plecach.
Bolesław Glazur