Wakacje to morze możliwości i góry dobrego CSR

Wypoczynek to największe z dóbr – twierdził Sokrates. Skoro tak, to najlepszym okresem w roku są wakacje. Urlopowo-wakacyjny czas jest więc też, logicznie rozumując, najlepszą okazją do prowadzenia działań z zakresu CSR.

W tym roku możemy spodziewać się wzrostu zainteresowania krajową ofertą wakacyjną, bo plaże i miasta południa Europy zostały zalane falami przybyszów z jeszcze bardziej południowych regionów świata, czyli nielegalnych imigrantów, ubogacających lokalną kulturę własnymi obyczajami. Jednak krajowa oferta wiąże się z dojazdami, na przykład nad morze. I tu pojawia się coś, co możemy nazwać społeczną odpowiedzialnością biznesu państwowego. A może raczej nieodpowiedzialnością.

Chodzi o przejazd autostradami, na których w okresie wakacyjnym tworzą się gigantyczne korki. Tworzą się, ponieważ poprzedni rząd wstrzymał upowszechnienie systemu elektronicznego poboru opłat. Polega on na tym, że pojazd nie zatrzymuje się na bramkach, tylko dzięki systemowi viaTOLL swobodnie przejeżdża pod bramownicami, które naliczają należność. System viaTOLL doskonale się sprawdza w przypadku większych pojazdów, które muszą z niego korzystać obowiązkowo. Jednak poprzednia ekipa rządowa zarzuciła upowszechnienie systemu viaTOLL, pomimo że przynosi miliardowe zyski i zapobiega korkom.

W rezultacie podczas poprzednich wakacji rządzący decydowali o podnoszeniu szlabanów na autostradzie A1, co kosztowało kilkadziesiąt milionów złotych. Niestety, po zmianie ekipy rządzącej dobrej zmiany w tej sprawie nie widać. Gdy politycy PiS byli w opozycji, opowiadali się za upowszechnianiem systemu viaTOLL. Teraz sprawa jakby się zakorkowała. W dodatku minister infrastruktury i budownictwa zapowiedział, że w tym roku podnoszenia szlabanów nie będzie. Co oznaczałoby gigantyczne: korki, zanieczyszczenie środowiska naturalnego, marnotrawstwo czasu oraz gigantyczną wściekłość setek tysięcy urlopowiczów – potencjalnych wyborców. Z tego ostatniego powodu można iść o zakład, że jednak szlabany pójdą w górę. Tylko co z tego? Tu potrzeba zmiany, a nie zmiany zdania przez ministra. Taki na przykład korek na A4 nie jest przecież kartką papieru z korkiem od wina.

Załóżmy, że udało się nam dotrzeć nad morze lub w góry. Tam mamy szansę skorzystać z okazji, jaka tworzy Letnie Kino Biedronki. Jest to akcja sieci sklepów Biedronka należącej do Jeronimo Martins Polska S.A. W ubiegłorocznej, trzeciej edycji Kina z Biedronką, z oferty sieci skorzystało ponad 7 tys. widzów. Przy sklepach sieci odbywały się bezpłatne plenerowe pokazy najbardziej atrakcyjnych polskich i zagranicznych filmów, pod wspólnym hasłem: 20 kultowych filmów na 20-lecie Biedronki. W trwającej od 16 lipca do 16 sierpnia akcji, mobilne kino gościło w 30 miejscowościach. Łącznie w latach 2013 – 2015 na 150 seansach projekt Biedronki zgromadził ponad 30 tys. osób.

Można też pójść z rodziną na seans Kina Orange Kino Letnie Sopot – Zakopane. Jest to najdłuższy wakacyjny festiwal filmowy. W minionym roku trwał 62 dni, podczas których wyświetlono 124 projekcje. Na specjalnych, pneumatycznych ekranach kinowych wyświetlonych zostało ponad 40 filmowych hitów podzielonych na dni tematyczne. Tysiące turystów mogło oglądać w plenerowym kinie filmy siedząc wygodnie na leżakach lub na góralskich ławach. Była to już siódma odsłona akcji CSR w wykonaniu Orange Polska.

Jednak nie wszystkich stać na wakacje, co jest szczególnie przykre w przypadku dzieci. Problem ten jest wyjątkową okazją do podejmowania przez firmy działań z zakresu CSR. Fundacja Grupy PKP  niesie z częścią spółek współtworzących Grupę (m.in. PKP Intercity, PKP Energetyka, PKP LHS) i z zewnętrznymi partnerami pomoc dla ks. Ryszarda Marciniaka, który organizuje letnie kolonie dla niepełnosprawnych dzieci z ubogich rodzin w Kolejowym Ośrodku Wypoczynkowym w Łącku. W czasie wakacji w ośrodku odbywają się cztery turnusy, w każdym z nich uczestniczy około stu dzieci, które większość swojego życia spędzają na oddziałach szpitalnych. Ponieważ wieloletnie zaniedbania sprawiły, że budynki i cała infrastruktura techniczna ośrodka wymagają remontu, Fundacja Grupy PKP przeprowadziła zbiórkę pieniędzy, dzięki którym można było rozpocząć prace remontowe.

Z kolei sieć sklepów Biedronka od 2005 r. organizuje kolonie dla najbardziej potrzebujących dzieci pracowników. W czasie dwutygodniowego pobytu w górach lub nad morzem dzieci uczestniczą w różnorodnych zajęciach tematycznych. Bogaty program edukacyjny każdego wyjazdu daje możliwość rozwijania dziecięcych pasji i umiejętności. W 2015 r. na trzy wakacyjne kolonie wyjechało 840 dzieci pracowników Biedronki. I taki wypoczynek rzeczywiście jest największym dobrem.

Bolesław Glazur