Stadion PGE Narodowy został wyróżniony w XXVIII edycji Raportu Społeczna Odpowiedzialność Biznesu za stworzenie miejsca przyjaznego wydarzeniom i działaniom związanym z CSR.
Kiedy Evander Holyfield stawał do walki z Mittem Romneyem, kandydatem na prezydenta Stanów Zjednoczonych, nikt nie spodziewał się, że ich pojedynek będzie służył za przykład. Oczywiście, nie chodziło o widowisko, ale ogromne pieniądze, które walka wygenerowała na cele charytatywne. Podobne, choć jeszcze nie na tak dużą skalę, wydarzenie dzieją się też w Polsce. W ostatnim czasie „białe kołnierzyki” skrzyżowały rękawice podczas gali Biznes Boxing Polska na PGE Narodowym.
Świat korporacyjny, i świat boksu, po raz pierwszy spotkały się w jednym z klubów w Nowym Jorku, w 1988 r. Dwóch dżentelmenów; prawnik oraz dr literatury – stoczyli walkę, którą następnie postanowili uczcić specjalną kolacją. Dzisiaj Gale Białych Kołnierzyków odbywają się w największych miastach świata takich jak Londyn i Nowy Jork. Walczą w nich celebryci, aktorzy, bankierzy, pracownicy korporacji i nawet politycy. Wszystkich łączy pasja do boksu i chęć sprawdzenia się w prawdziwej walce.
W Polsce, wydarzenie, realizowane na tak dużą skalę odbyło się po raz pierwszy w kwietniu 2016 r., na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Wprawdzie kilka miesięcy temu, w Poznaniu rękawice krzyżowali prezydenta miasta Jacek Jaśkowiak z Dariuszem Michalczewskim, byłym mistrzem świata wagi półciężkiej, to jednak warszawska gala była bardziej widowiskowa.
– Najważniejszym celem organizacji gali na stadionie PGE Narodowy było zebranie środków na szczytne cele – mówi Jakub Opara, prezes spółki PL.2012+ będącej operatorem stadionu. – W tym roku dochód przeznaczony zostanie na Klinikę „Budzik” i fundację Akogo, które pomagają dzieciom znajdującym się w bardzo ciężkim stanie. Jest to bardzo szlachetny projekt, dlatego podjąłem decyzję, aby taka gala w tym roku gościła na stadionie.
Swoje walki stoczyli m.in. wiceminister sportu Jarosław Stawiarski z Pawłem Skrzeczem, wicemistrzem olimpijskim z 1980 r., a także Tomasz Jachimek, aktor kabaretowy z Michałem Polem, redaktorem naczelnym Przeglądu Sportowego.
Zawodnicy, za sprawą organizatorów gali, bardzo poważnie podeszli do wydarzenia. Zanim pojawili się w ringu musieli przejść 8-tygodniowy obóz treningowy, a efekty można było potem podziwiać podczas gali.
– PGE Narodowy, to wyjątkowe miejsce dla biznesu – tłumaczy Opara. – Obok imprez sportowych chcemy, aby stadion był również gospodarzem wszelkich gal i wydarzeń, których tłem jest działalność CSR. Przecież sport i zasady fair-play, a społeczna odpowiedzialność biznesu, to bardzo bliskie pojęcia.