Ma zaledwie 11 miesięcy a od urodzenia zmaga się z ciężką chorobą serca. Ratunkiem dla małego Jasia jest kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych, którą wyceniono na niemal milion złotych. Wszyscy możemy przyłączyć się do zbiórki na jego leczenie, która trwa tylko do 24 lipca: https://www.siepomaga.pl/uratuj-serce-jasia
Jeszcze zanim Jaś się urodził, jego rodzice wiedzieli, że synek będzie miał wadę serca. Niestety okazało się, że jest ona znacznie poważniejsza, niż lekarze początkowo przewidywali. Bez specjalistycznej operacji serce dziecka stanie się niewydolne a życie Jasia może być zagrożone – coraz częściej może pojawiać się niewydolność przy wysiłku, a w późniejszym etapie także przy podstawowych czynnościach życiowych.
Wada serca, którą zdiagnozowano u małego Jasia, występuje niezwykle rzadko – na mniej, niż 1 proc. urodzonych. Z tego powodu jedyną opcją na przeprowadzenie specjalistycznej operacji jest wyjazd Jasia do jednego z renomowanych ośrodków, które mają doświadczenie w tego typu przypadkach. Zadaniem operacji jest przełożenie wszystkich głównych naczyń w sercu, co oznacza, że przywraca się lewą komorę do pełnienia funkcji komory systemowej. Wstępną operację Jaś ma już za sobą, teraz czeka już na tą właściwą, która umożliwi mu powrót do zdrowia.
W przypadku tak małych dzieci kluczowy jest czas – im szybciej odbędzie się operacja, tym większa jest szansa na sprawny powrót małego Jasia do normalnego życia. Jeszcze tylko do 24 lipca wszyscy możemy przyłączyć się do zbiórki na portalu Się Pomaga – https://www.siepomaga.pl/uratuj-serce-jasia