Grupa LOTOS przygotowując się do budowy nowych instalacji w ramach Programu „Efektywność i Rozwój” już rozpoczyna kształcenie młodych kadr do ich obsługi. W czerwcu spółka serwisowo-remontowa LOTOS Serwis podpisała porozumienie o współpracy z Zespołem Szkół Łączności (ZSŁ) w Gdańsku obejmując patronatem jedną z klas o profilu automatyka przemysłowa.
To początek współpracy LOTOSU ze szkołami, której celem jest zapewnienie firmie wykwalifikowanych pracowników. W ZSŁ powstanie klasa profilowana, której program nauczania będzie powiązany z potrzebami LOTOS Serwis. Spółka ta już za 3-4 lata będzie potrzebowała co najmniej kilkunastu automatyków i elektryków. Z powodu nowych zadań, ale też odchodzenia pracowników na emeryturę.
– Wybrałam najlepszą pierwszą klasę, której już patronuje Wydział Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej – mówi Jadwiga Piechowiak, dyrektor ZSŁ. – Uważam, że szkoła techniczna powinna, kształcąc uczniów, spełniać potrzeby lokalnego rynku pracy. Od kilku lat uczymy zawodu technik-elektronik ukierunkowanego na automatykę przemysłową. Ponieważ firma LOTOS Serwis potrzebuje takich pracowników, chcemy wspólnie stworzyć program nauczania spełniający oczekiwania naszego partnera. Pani dyrektor liczy na to, że podpisane porozumienie zapoczątkuje stałą współpracę szkoły z LOTOSEM.
Obustronne korzyści
Dzięki tej współpracy uczniowie zdobędą lepsze wykształcenie, umiejętności praktyczne i poznają zakład automatyki w nowoczesnej rafinerii. LOTOS Serwis zyska pracowników przygotowanych do zawodu, zaznajomionych z wysoko zaawansowaną techniką i technologią gdańskiej rafinerii oraz zagadnieniami utrzymania ruchu.
– Chcemy, żeby w naszej firmie pracowały osoby wykształcone w bardzo dobrym technikum – deklaruje Leszek Dylik, prezes Zarządu LOTOS Serwis. – Będziemy potrzebować nie tylko automatyków i specjalistów od systemów sterowania, ale także elektryków i mechaników. Również do obsługi instalacji kompleksu koksowania. W ten sposób przyczynimy się też do spadku bezrobocia wśród młodych ludzi. A także do podniesienia jakości kształcenia przedmiotów zawodowych.
Najpierw w technikum, potem w rafinerii
Projektem szkolenia uczniów kierować będzie dwóch pracowników LS: Przemysław Werc i Maciej Adameczek. W pierwszym roku współpracy będą prowadzić zajęcia w siedzibie ZSŁ, a później już na terenie LOTOS Serwis, również w warsztatach remontowych.
– Brakuje nam młodej kadry przygotowanej do realizacji zadań związanych ze specyfiką działalności LOTOS Serwis – tłumaczy Maciej Adameczek. – Z rozmów, jakie prowadzimy podczas naboru pracowników wynika, że kandydaci posiadają wiedzę teoretyczną, ale ich umiejętności praktyczne nie są satysfakcjonujące i mają trudność z przełożeniem teorii na faktyczne sytuacje zawodowe. W kształceniu pomoże stworzenie przez ZSŁ interaktywnych sal dydaktycznych, w których będzie można wirtualnie uczyć się sterowania liniami technologicznymi.