Kolejna zielona inwestycja w portfolio Orlenu

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica/Fot. Arch. własne

Orlen Południe, spółka z Grupy Orlen, uruchomiła w rafinerii w Trzebini instalację do wytwarzania biokomponentów z olejów posmażalniczych i tłuszczów zwierzęcych. Oznacza to, że ropę naftową będzie można częściowo zastąpić alternatywnym surowcem, co pozytywnie wpłynie na redukcję emisji. Nowa inwestycja będzie wspierać produkcję 30 tys. ton estrów drugiej generacji oraz 7 tys. ton gliceryny technicznej rocznie.

Produkcja biokomponentów w Polsce sukcesywnie się rozwija. Jak wskazuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w ciągu dziesięciu lat wzrosła o 68 proc. W 2022 roku z 2,3 mln ton surowców wyprodukowano 1,3 mln ton biokomponentów, które zostały wykorzystane jako dodatki do benzyn i olejów napędowych. Wytworzone biokomponenty posłużyły głównie do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego – zapewnienia minimalnego udziału paliw pochodzących z odnawialnych źródeł energii we wszystkich rodzajach transportu w ogólnej ilości paliw i biopaliw ciekłych, zużywanych w  transporcie drogowym i kolejowym.

Szacuje się, że z rynkiem biopaliw mającym coraz większy wpływ na rozwój krajowej, zielonej gospodarki, powiązanych jest około 150 tys. rolników dostarczających surowce do produkcji biokomponentów. Ponadto około 41 tys. miejsc pracy funkcjonuje bezpośrednio i pośrednio w branży wytwórców biokomponentów, gorzelnictwie oraz przemyśle olejarskim.

Proekologiczna inwestycja jest częścią strategii Grupy Orlen w obszarze biopaliw, umożliwiającą zastępowanie paliw kopalnych, paliwami wytworzonymi z surowców odpadowych. Orlen już od lat inwestuje w najnowsze rozwiązania i technologie, które pozwolą na dynamiczny rozwój produkcji ekologicznych paliw alternatywnych. Do ich wytwarzania będą wykorzystywane surowce niespożywcze, w tym odpady, co wpisuje się w założenia gospodarki obiegu zamkniętego. Pierwszą taką instalacją jest uruchomiona w Trzebini instalacja UCO FAME, pozwalająca wytwarzać biododatki paliwowe ze zużytych olejów spożywczych. Ta inwestycja to kolejny krok w transformacji Orlenu Południe w nowoczesną biorafinerię.

Zgodnie ze aktualizowaną strategią Spółki, będącą pokłosiem m.in. ubiegłorocznych fuzji z Lotosem, PGNiG czy Energą, do 2030 r. wykorzystanie biododatków w Grupie Orlen wzrośnie do ok. 3 mln ton rocznie i będzie istotnym obszarem biznesowym koncernu. Budowa instalacji do produkcji i destylacji UCO FAME rozpoczęła się w listopadzie 2021 r. Całkowity koszt inwestycji to ok. 127, 5 mln zł.

Realizacja założeń obiegu zamkniętego

Rafineria w Trzebini będzie wykorzystywać 30 tys. ton surowca w postaci olejów posmażalniczych i tłuszczów zwierzęcych. Związki te są odpadami pochodzącymi z przetwórstwa spożywczego. Ponowne wykorzystanie ich w produkcji biopaliw będzie miało korzystny wpływ na środowisko naturalne i będzie realizować założenia gospodarki obiegu zamkniętego. Zgodnie z Narodowym Celem Redukcyjnym, inwestycja będzie miała również pozytywny wpływ na dalsze ograniczenie emisji CO2 w transporcie. Estry wyprodukowane w instalacji wykazują o 83 proc. mniejszą emisyjność w porównaniu do tradycyjnego oleju napędowego.

Co istotne dla zielonych założeń projektu, estry drugiej generacji produkowane w Trzebini, zostaną wykorzystane jako dodatek do oleju napędowego. Biokomponenty dodawane do tradycyjnych paliw transportowych pozwalają ograniczyć zapotrzebowanie na ropę naftową, a tym samym wspierają niezależność energetyczną i zwiększają dywersyfikację źródeł pozyskania surowców do produkcji paliw. Jednocześnie, gliceryna techniczna, powstająca przy okazji produkcji estrów, będzie mogła być wykorzystywana w Trzebini do produkcji ekologicznego glikolu propylenowego.

Polska podąża w stronę zeroemisyjności i bezpieczeństwa energetycznego

Warto zauważyć, że to kolejny już projekt Orlenu istotny dla polskiej gospodarki, i z pewnością nie ostatni. W ostatnich dniach koncern zapowiedział budowę największej krajowej tłoczni rzepaku, która będzie zlokalizowana w Kętrzynie, a niedawno uruchomiona trzecia linia produkcyjna Anwilu zwiększy ilość wytwarzanych we Włocławku nawozów aż o 50 proc., co przyczyni się do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w regionie.

Grupa planuje także uruchomienie do końca 2030 r. nawet do 100 stacji tankowania wodoru w Polsce, w Czechach i na Słowacji. Firma buduje również w Płocku wielki zakład petrochemiczny Olefiny III. Kluczowymi punktami w planach Orlenu są odnawialne źródła energii, w tym morskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim czy reaktory SMR, czyli tzw. mały atom. Tylko w 2023 r. nasz narodowy gigant przeznaczył na inwestycje w bezpieczeństwo energetyczne i surowcowe Polski rekordowe 36 mld zł, o 12 mld zł więcej niż łączne wydatki koncernu na inwestycje w latach 2008-2015. Do końca 2030 r. Spółka ma zamiar przeznaczyć na ten cel aż 320 mld zł.

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica