Blisko 90% Polaków uważa, że zmiana klimatu, będąca zagrożeniem dla przyszłości planety, spowodowana jest działalnością człowieka. Jednak tylko 26% z nas deklaruje chęć ograniczenia spożycia mięsa i produktów nabiałowych na rzecz produktów roślinnych. Takie działanie mogłoby przynieść ogromne korzyści dla środowiska.
Okazuje się, że Polacy nie łączą problemów klimatycznych z wyborami dokonywanymi podczas zakupów. Dlatego edukację w tym aspekcie warto rozpocząć już od najmłodszych lat. Musimy działać dziś, by nauczyć nasze dzieci dbania o Ziemię.
Obecny kryzys klimatyczny wywołany jest nadmierną eksploatacją środowiska naturalnego. Powoduje ogromne i realne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego, dostępności wody i bioróżnorodności na całym świecie.
70% słodkiej wody i 50% światowej powierzchni ziemi nadającej się do zamieszkania (wolnej od lodu i pustyni) jest wykorzystywane w rolnictwie. Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) za jedną trzecią globalnej emisji gazów cieplarnianych odpowiada obecny system żywnościowy, przy czym połowa z nich wiąże się z hodowlą zwierząt. Różne badania naukowe oraz eksperci od lat udowadniają, że dieta roślinna jest lepsza dla planety, a ograniczenie globalnego ocieplenia nie będzie możliwe, jeśli utrzymają się obecne zachowania związane z konsumpcją żywności, nawet przy całkowitym wstrzymaniu emisji z paliw kopalnych.
Mała wielka zmiana – każde działanie ma znaczenie
Z kryzysem klimatycznym możemy zacząć walczyć już dziś za pomocą…widelca – mówi Joanna Lotkowska z ProVeg Polska, organizacji zajmującej się budowaniem świadomości żywieniowej, partner merytoryczny programu edukacyjnego PrzyGOTUJMY Lepszy Świat – Do wyprodukowania kotleta z mięsa potrzebujemy 22 razy więcej ziemi i 4 razy więcej wody niż w przypadku kotleta ze strączków. Dodatkowo produkujemy przy tym 60 razy więcej CO2,czyli tyle, ile emituje samochód jadąc z Rzymu do Warszawy. Dlatego przygotowując roślinne posiłki możemy zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Każde tego typu działanie ma sens. Mała zmiana dla nas może oznaczać globalnie dużą zmianę.
Co możemy zrobić, by choć trochę zminimalizować niekorzystny wpływ diety na środowisko? Starajmy się małymi krokami zamieniać żywność pochodzenia zwierzęcego na roślinną, w oparciu o zasady kompozycji talerza zdrowego żywienia. Zarówno Światowa Organizacja Zdrowia, jak i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – PIB zalecają, by warzywa i owoce, możliwie jak najmniej przetworzone, stanowiły podstawę zdrowej i zbilansowanej diety. Według wytycznych różnych organizacji w każdym posiłku jedna czwarta talerza powinna być wypełniona produktami pełnoziarnistymi, a ostatnia część produktami białkowymi, najlepiej roślinami strączkowymi, takimi jak groch, fasola, ciecierzyca czy soczewica. Ważnym dodatkiem do dania są – stosowane z umiarem, oleje roślinne, np. oliwa z oliwek lub olej rzepakowy. We wspomnianym wzorcu podkreślono także wartość picia wody oraz aktywności fizycznej.
Akcja edukacja
Na świecie rośnie pokolenie coraz bardziej świadomych ekologicznie obywateli, dla których dbanie o planetę, to nie tylko sortowanie śmieci czy nieużywanie reklamówek foliowych w sklepie. Ogromną rolę odgrywa tu edukacja w zakresie ochrony środowiska. Dlatego warto zacząć ją już od najmłodszych lat, bo to właśnie dzieci mogą dokonać zmiany, która przyniesie pozytywne skutki w przyszłości. Jak ją prowadzić, by była efektywna?
Pokazujmy najmłodszym, że wprowadzając małe zmiany, możemy dokonać wielkich rzeczy – mówi Joanna Lotkowska z ProVeg – Nie opierajmy nauki dbania o planetę o katastroficzne wizje. Wręcz przeciwnie, niech nasze działania napawają optymizmem i dają nadzieję. Prowadząc kampanię edukacyjną PrzyGOTUJMY Lepszy Świat widzimy, że taka forma komunikacji z dziećmi spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem – zarówno dzieci jak i rodziców i nauczycieli. W tym programie skierowanym do uczniów klas 1-3 pokazujemy, jak codzienne wybory żywieniowe wpływają na zdrowie nie tylko ich samych, ale też planety. Zachęcamy dzieci, by same spróbowały.
Efekty tych działań są spektakularne, o czym świadczą wyniki pierwszej edycji programu. 43 tys. uczniów z ponad 1000 szkół z całej Polski zamieniło blisko 85 tys. tradycyjnych posiłków na dania roślinne, dzięki czemu udało im się wyprodukować o około 677 tys. mniej kg CO₂. To tyle ile wyemituje samochód okrążając Ziemię aż 2 razy! Dzieci zużyły też o około 83 mln mniej litrów wody, która starczy dla 100 osób na codzienny, 10-minutowy prysznic przez 30 lat!