W pierwszy weekend lipca po raz 11. posprzątamy szlaki w ramach akcji „Czyste Tatry”. To wydarzenie ma przede wszystkim aspekt edukacyjny, a jak pokazuje doświadczenie, edukacji ekologicznej bardzo potrzebujemy. Pracownicy i wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego regularnie sprzątają nasze najwyższe góry, a znoszone w doliny tony śmieci wskazują, że wciąż mamy zadanie domowe do odrobienia.
„Czyste Tatry” to największa tego rodzaju inicjatywa w Polsce. Każdego roku angażuje tysiące wolontariuszy, którzy jednego dnia wychodzą w Tatry i znoszą z gór pozostawione tam przez turystów śmieci. W tym roku akcja odbywa się pod hasłem „Zostaw dobry ślad” – czyli taki, który jest niewidoczny i nie ma wpływu na przyrodę. Celem Stowarzyszenia Czysta Polska jest przede wszystkim promowanie pozytywnych wzorców zachowań i odpowiedzialności ekologicznej. Jednorazowe, nawet największe sprzątanie gór nie rozwiąże problemu, ale może mieć wpływ na świadomość turystów.
W kwestii nawyków, wciąż mamy jednak wiele do zrobienia. Gdyby nie regularne sprzątanie szlaków przez pracowników i wolontariuszy Tatrzańskiego Parku Narodowego, wędrówki po Tatrach nie byłyby tak przyjemne…
– Na co dzień Tatrzański Park Narodowy prowadzi szereg prac związanych z gospodarką odpadami, ochroną przyrody nieożywionej i gleb. Przede wszystkim usuwamy odpady stałe ze szlaków turystycznych i ich otoczenia, usuwamy też odpady z terenów nieudostępnionych dla ruchu turystycznego, a także codziennie opróżniamy pojemniki umieszczone w przenośnych kabinach sanitarnych. W 2021 roku usunięto z terenu TPN niemal 223 m3 odpadów w ramach ww. działań. Oprócz tego od wiosny do jesieni wolontariusze TPN biorą udział w zadaniu sprzątania szlaków turystycznych w Tatrach. Corocznie w akcji berze udział kilkaset osób, których pomoc jest ogromnym wsparciem przy realizowaniu planu ochrony przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego, a ich zaangażowanie nie pozostaje bez wpływu na uświadamianie Polaków, jak ważna jest edukacja ekologiczna i jej praktyczny wymiar – niezaśmiecanie najcenniejszych zakątków kraju i dbanie o ich czystość – powiedziała Anna Pikus z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Śmieci w Tatrach to jednak problem o zdecydowanie większym znaczeniu, niż tylko estetycznym. To przede wszystkim zagrożenie dla mieszkających w górach zwierząt. Zaczynając od tych najmniejszych – owadów, a kończąc na największych ssakach, czyli niedźwiedziach. Każdy ekosystem to niezwykle złożony mechanizm, którego wszystkich zależności człowiek wciąż nie zdążył zgłębić. Wiemy jednak, że każda ingerencja w jego funkcjonowanie może mieć fatalne skutki.
– Śmieci również (głównie opakowania po żywności i napojach) negatywnie oddziałują na przyrodę poprzez zmianę zachowań zwierząt – ptaków i ssaków, które przyzwyczajają się do obcego źródła pokarmu. Pozostawiona przez nas resztki jedzenia, choćby skórka banana czy ogryzek, które wydawałaby się szybko się rozłożą, mogą stanowić poważne zagrożenie dla zwierząt żyjących w Tatrach. Jak to możliwe? Dzikie zwierzęta chętnie zjedzą takie odpadki, przez to szybko przyzwyczają się do łatwego zdobywania pokarmu, zatracą naturalny lęk przed ludźmi i samowystarczalność. W efekcie mogą stać się agresywne i domagać się pożywienia z rąk człowieka. Nie wspominając o tym, że nie jest to dla nich naturalny rodzaj pokarmu. Dieta zwierząt, ukształtowana w toku ewolucji, zmienia się w zależności od etapu życia i pory roku. Spożywanie „ludzkiego” jedzenia może spowodować pogorszenie ich stanu zdrowia. Zwierzęta robią się słabsze i źle znoszą trudne warunki klimatyczne. Stają się bardziej podatne na ataki drapieżników i przestają bać się ludzi, tracąc tym samym umiejętność poszukiwania naturalnego pokarmu. Mogą się również stać łatwym celem dla kłusowników lub ofiarą kolizji z samochodem. Śmieci stają się również śmiertelnymi pułapkami dla bezkręgowców oraz dostarczają do gleby i wody szkodliwych substancji – wyjaśnia Anna Pikus.
Podczas corocznego sprzątania Tatr, wolontariusze Stowarzyszenia Czysta Polska, wielokrotnie spotkali się z opiniami turystów, którzy wskazywali, że wystarczyłoby umieścić kosze przy szlakach, a śmieci byłoby mniej. Takie działanie jest niemożliwe ze względu na zwierzęta, które od razu zainteresowałyby się zawartością kubłów i zaczęły zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Szukać pożywienia bliżej ludzkich osiedli, kierując się „znajomymi” zapachami.
To tylko jeden z przykładów, pokazujący że musimy zostawić przyrodzie przestrzeń do życia. W Tatrach jesteśmy tylko gośćmi, więc powinniśmy zachowywać się zgodnie z zasadami kultury, jakie stosujemy odwiedzając przyjaciół, czy bliskich. Z takim przekazem zorganizowana będzie 11. edycja Czystych Tatr, która rozpocznie się 1 lipca w miasteczku ekologicznym na Górnej Równi Krupowej. Na uczestników będą czekać prelekcje, spotkania, warsztaty i mnóstwo wiedzy z zakresu ochrony środowiska, dobrych, codziennych nawyków, czy życia zgodnie z zasadą „zero waste”. W sobotę 2 lipca będziemy sprzątać szlaki, a następnie zwozić i segregować wszystkie śmieci. Wydarzenie zakończy finał na scenie w bazie akcji oraz koncert, będący podziękowaniem dla wszystkich wolontariuszy za wykonaną pracę.