Żywność drożeje na całym świecie, także w Polsce. Na ceny coraz silniej wpływają zmiany klimatu, które prowadzą do strat w rolnictwie, ograniczenia plonów i wzrostu kosztów produkcji – alarmuje agencja Newseria Biznes.
Zmiany klimatu coraz mocniej oddziałują na rolnictwo i bezpieczeństwo żywnościowe. Jak wskazuje raport Koalicji Klimatycznej „Wpływ zmian klimatycznych na bezpieczeństwo narodowe Polski”, wysokie temperatury, susze i brak opadów obniżają plony, sprzyjają pojawianiu się nowych chorób roślin i zwierząt oraz zagrażają uprawom. W efekcie ceny żywności systematycznie rosną, a prognozy pokazują, że w przyszłości straty w rolnictwie mogą być jeszcze większe.
Globalne i krajowe wzrosty cen
Według danych FAO, w lipcu 2025 roku indeks cen żywności osiągnął średnio 130,1 pkt, czyli o 1,6 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Choć to wciąż poniżej rekordowych poziomów z 2022 roku, niektóre grupy towarów, takie jak mięso, nabiał czy oleje roślinne, osiągają dziś historyczne ceny.
W Polsce, jak podaje GUS, w czerwcu 2025 roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,9 proc. rok do roku. Najmocniej podrożały oleje i tłuszcze (o 11 proc.), owoce (11,1 proc.) oraz produkty mleczne (6,1 proc.). Pieczywo zdrożało o 4,2 proc., natomiast tańsze były warzywa (o 2,2 proc.) i mąka (o 1,4 proc.). W lipcu 2025 roku ceny żywności były wyższe o 4,7 proc. niż rok wcześniej.
Susza kluczowym zagrożeniem
– Mówiąc o czynnikach, które wpływają na ceny żywności, zdecydowanie wymieniamy ryzyka pogodowe związane ze zmianami klimatu. Jeżeli mamy bardzo duże obszary dotknięte powodzią, to ten teren w tym czasie jest pozbawiony plonów. Mamy też do czynienia z suszą, która od kilkunastu lat dotyka polskie rolnictwo – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak, fizyczka atmosfery, ekspertka ds. zmian klimatu i członkini Rady Klimatycznej UN Global Compact Network Poland.
Z raportu Koalicji Klimatycznej wynika, że od 2011 roku w Polsce występuje permanentna susza letnia, która zmniejsza dochody rolników średnio o 20 proc. Straty w uprawach bulwiastych, zbóż i roślin oleistych szacowane są na 3,9–6,5 mld zł rocznie. Analizy wskazują, że w przypadku pszenicy jarej ryzyko poważnych strat plonów w latach 2021–2050 wzrosło czterokrotnie, a do końca wieku może być sześciokrotnie wyższe niż w XX wieku.
– Susza powoduje degradację jakości gleby. Pył unoszący się nad polami to dziesiątki lat pracy natury, które z wiatrem znikają. Centymetr gleby w naszej strefie klimatycznej powstaje w naturalnych procesach od 100 do 200 lat – wyjaśnia dr Joanna Remiszewska-Michalak.
Polska gospodarka glebowa pod presją
Najlepsze gleby, jak czarnoziemy, stanowią jedynie 1 proc. powierzchni kraju. Większość, czyli 52 proc., to gleby brunatne i płowe – średniej jakości i wrażliwe na suszę.
– W Polsce większość gleb to gleby średniej jakości, które „podlane” zjawiskiem suszy nie są w stanie nas wykarmić – tłumaczy ekspertka. – Struktura upraw zmienia się wraz z klimatem. Coraz więcej mamy plonów kukurydzy, a mniej zbóż ozimych, bo brakuje zim.
Światowe skutki klimatu
Raport Koalicji Klimatycznej wskazuje, że zmiany klimatu zagrożą plonom kukurydzy, soi, owoców, warzyw i roślin strączkowych. Od dekady popyt na czarną herbatę przewyższa podaż, a w krajach o cieplejszym klimacie wysokie temperatury i susze powodują wieloprocentowe spadki plonów. W Afryce każdy dzień powyżej 30°C to strata średnio 1 proc. plonów, a przy suszy – nawet 1,7 proc. W Australii plony zbóż w latach 1990–2015 mogły być niższe o 27 proc., a we Włoszech po 1989 roku – o około 5 proc.
– Zmiany klimatu nas dotyczą, zwłaszcza jeśli chodzi o dobra importowane, takie jak kawa czy kakao. Tragedia pogodowa w Ameryce Południowej, gdzie produkuje się kawę, czy susze w regionie Morza Śródziemnego, które uderzają w oliwki, wpływają również na nasze ceny – podkreśla dr Joanna Remiszewska-Michalak. – Produkty takie jak kawa czy czekolada nie znikną z rynku, ale będą droższe i mniej dostępne.
Ekspertka przewiduje, że jeśli konieczne staną się kosztowne zabiegi agrotechniczne, kawa może stać się luksusem i za 20–30 lat będzie jeszcze droższa niż dziś.
Energia a ceny żywności
Na wzrost cen żywności wpływa również transformacja energetyczna.
– Jeżeli energia będzie droga, wówczas to napędzi ceny i podniesie je w zasadzie na wszystko, co spożywamy – zauważa dr Joanna Remiszewska-Michalak.
Źródło i cała informacja: Newseria Biznes