W Marszewie pod Poznaniem powstaje ekologiczny dom budowany dla rodziny Zbigniewa Ściany, który kiedyś borykał się z problemem bezdomności. To pierwsza w Polsce inicjatywa, wspierana przez dziesiątki ludzi dobrej woli, która w tak innowacyjny sposób łączy rozwiązanie ważnego problemu społecznego jakim jest bezdomność z promocją ekologicznych form budownictwa.
Dom stawiany rękami wolontariuszy
Zbigniew Ściana, który jest beneficjentem projektu dwóch fundacji – Barka oraz Habitat for Humanity, doświadczył bezdomności oraz trudnych warunków mieszkaniowych. Marzył o własnym domu, na który nie było go stać. Chciał zapewnić godne warunki do życia żonie i dwóm synom. Fundacje postanowiły to marzenie spełnić. Pierwsza z nich podarowała działkę pod budowę domu. Realizacja budowy nie byłaby jednak możliwa bez środków na materiały budowlane oraz pomocy wolontariuszy. Tu z pomocą przyszła fundacja Habitat for Humanity, która udzieliła nieoprocentowanej pożyczki pod budowę domu na okres dwudziestu lat i zaangażowała dziesiątki wolontariuszy z Polski i zagranicy. W przypadku wolontariuszy z Polski, ich większość stanowili pracownicy korporacji, którzy w ramach programu Architekci Nadziei odeszli od biurek, aby wspomóc działania Fundacji Habitat.
Na co dzień budową ekologicznego domu zajmują się państwo Katarzyna i Zbigniew Ściana. Wspierają ich zapraszani przez fundację Habitat for Humanity wolontariusze z Polski oraz zagranicy. W 2013 wolontariusze pomogli między innymi w lepieniu bloczków słomiano-glinianych, których potrzebnych było ponad 3000.
W zeszłym tygodniu na budowie zawitała grupa wolontariuszy ze Stanów Zjednoczonych. Wsparci fachową wiedzą specjalistów Habitat for Humanity, która na co dzień remontuje i buduje domy na rzecz osób wykluczonych mieszkaniowo, uczestniczyli w pracach wykończeniowych budynku. Przyjechali do nas z różnych stron USA: Kolorado, Kalifornii, Teksasu i Georgii. Są to osoby w różnym wieku – od 20tu do 60ciu lat. Wśród nich znalazło się małżeństwo z córką, jedna para i trzech indywidualnych wolontariuszy. Mają różne doświadczenie wolontariacie – niektórzy budowali z naszą fundacją wielokrotnie, zwiedzając przy tym kilka kontynentów, dla innych był to pierwszy taki wyjazd – opowiada Wiktor Zaremba z Habitat for Humanity. Łączył ich wspólny cel – pomoc w budowie domu dla rodzin dotkniętej problemami mieszkaniowymi. Istotnym jest to, że działania wolontariuszy przyspieszają prace na budowie, oraz obniżają jej koszty.
Zbigniew Ściana został pierwszym z dwudziestu czterech beneficjentów programu reintegracji społecznej Fundacji Barka oraz laureatem nagrody „Drabina Jakubowa”. Nagroda ta przyznawana jest za wybitne osiągnięcia w zakresie integracji i przedsiębiorczości społecznej. Jej laureatami są osoby, które otrząsnęły się z głębokich kryzysów życiowych, a teraz same wspierają innych w wychodzeniu z trudnej sytuacji. Budując dla swojej rodziny Pan Zbigniew chce pokazać innym, że można wyjść z problemów i stać się czynnikiem pozytywnych zmian w społeczności.
Ekologia dla wykluczonych mieszkaniowo
Budynek powstaje z biodegradowalnych surowców, takich jak drewno, glina i słoma. Materiały te są nie tylko zdrowsze i bardziej przyjazne środowisku, ale również tańsze w produkcji i w późniejszej eksploatacji. Jak wynika z kalkulacji Habitat for Humanity budowa takiego domu oznacza czterokrotnie niższe koszty materiałów budowlanych niż w przypadku budownictwa tradycyjnego. Cena wybudowania 1 m2 domu wynosi ok. 1000 zł, natomiast średni koszt 1 m2 domu budowanego najbardziej popularnymi na współczesnym rynku metodami to przeszło 4000 zł. Eko-domy są wzorcowym przykładem budownictwa opartego na zasadach zrównoważonego rozwoju. Ich budowa oprócz wymiaru ekologicznego, stwarza możliwości nabywania umiejętności budowlanych i promuje zdrowy styl życia.
Korzyści płynących z takiego rodzaju budownictwa jest jeszcze więcej. Glina jest surowcem energooszczędnym – ma dobrą pojemność cieplną. Wykonana z niej ściana może zimą pełnić funkcję akumulatora ciepła pochodzącego z energii słonecznej, który będzie dogrzewać pomieszczenie. Latem natomiast, glina schładzana wodą lub zimnym powietrzem, będzie obniżać temperaturę
we wnętrzu.