Z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarek i Położnych rozmawiamy z Panią Anettą Cekałą, Dyrektor ds. Pielęgniarstwa w Diaverum Polska.
Zacznijmy od informacji, że 12 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Kto i kiedy ustanowił to święto i dlaczego jest obchodzone akurat 12 maja?
Data nie jest przypadkowa – 12 maja to dzień urodzin Florence Nightingale, prekursorki nowoczesnego pielęgniarstwa, założycielki pierwszej szkoły pielęgniarstwa, która powstała przy szpitalu św. Tomasza w Londynie w 1860 roku.
Nightingale wypracowała podstawy, na których opiera się współczesny wizerunek pielęgniarki. Zdefiniowała także metody i sposoby pielęgnacji chorych i poszkodowanych. Święto to jest uznawane na arenie międzynarodowej między innymi przez ONZ. Według źródeł, zostało ustanowione przez Międzynarodową Radę Pielęgniarek – ICN, w 1973 roku.
Jak wyczytałem, jest Pani związana jest z Diaverum od 2006 r., kiedy to z ponad 13 letnim doświadczeniem rozpoczęła Pani pracę na stanowisku pielęgniarki dializacyjnej. Jak dużym dziś zespołem Pani kieruje i ilu pacjentów on obsługuje?
W firmie Diaverum na stanowisku pielęgniarka lub pielęgniarz zatrudnionych jest 420 osób. Zespół ten opiekuje się ponad 9 tys. pacjentami leczonymi nefrologicznie, w tym ponad dwoma tysiącami pacjentów leczonych metodą dializy.
Co zadecydowało o takiej, prowadzonej z sukcesem, ścieżce kariery?
Jestem pielęgniarką z powołania i miłości do zawodu. Można powiedzieć, że kocham ten zawód od dzieciństwa, kiedy to jako niespełna kilkuletnia dziewczynka widziałam pracę mojej mamy pielęgniarki. Dorastając, widziałam zarówno blaski jak i cienie tego zawodu.
Chcąc mieć realny wpływ na to co robię oraz poszukując najlepszych rozwiązań dla praktyki pielęgniarskiej, po uzyskaniu dyplomu pielęgniarki kontynuowałam swoją naukę podyplomową i co mogę powiedzieć z dużą satysfakcją, że nauka trwa nadal. Postęp w medycynie, nowe możliwości oraz nowe technologie nie tylko wymagają ale wręcz zachęcają aby sięgać po wiedzę i dalej ją przekazywać oraz wdrażać do codziennej praktyki. A wszystko po to, by móc jak najlepiej pomóc naszym pacjentom zarówno na etapie zdrowia, jak i choroby. Tego rodzaju praca dostarcza radości nie do opisania i motywuje do dalszego działania.
Kontakt z ludźmi i poczucie że to co robię, pomaga i daje realne efekty, dodaje mi tylko skrzydeł w działaniu. Uważam, że nie ma nic lepszego w życiu niż możliwość połączenia pasji z pracą zawodową. Zawsze marzyłam aby być pielęgniarką, ale też móc nauczać, co od wielu lat czynię z ogromną satysfakcją. Kierowanie tak dużym zespołem pielęgniarskim jest wyzwaniem, lecz też i ogromną satysfakcją, gdy jakość i organizacja praktyki pielęgniarskiej jest komplementowana przez pacjentów a personel pielęgniarski jest zawsze chętny i otwarty do współpracy .
Jakie podstawowe cechy osobowościowe powinna posiadać pielęgniarka i położna?
Osoba chcąca pracować w zawodzie pielęgniarki jak też pielęgniarza powinna być odpowiedzialna i zdecydowana, wyrozumiała i empatyczna, łącząc profesjonalne kwalifikacje medyczne z troskliwym, ludzkim podejściem.
Pacjenci często potrzebują, poza opieką medyczną, zwyczajnej rozmowy, która bardzo dużo znaczy. Dlatego też umiejętność komunikowania, dbałości o szczegóły, cierpliwość, są kluczowe w tym zawodzie.
Równie ważna jest umiejętność podejmowania szybkich decyzji oraz rozwiązywania problemów. We współczesnym systemie opieki zdrowotnej od pielęgniarki wymaga się profesjonalnej pomocy, kompleksowej i na bieżąco aktualizowanej wiedzy, odpowiedniej postawy moralnej oraz zaangażowania.
Nie każdy jest zdolny do wykonywania tej profesji. Tylko ci, którzy noszą w sobie potrzebę pomagania innym, najlepiej odnajdą się w tym zawodzie. Jest to potwierdzenie tezy, że siła opieki zależy od ludzi, ich kompetencji i pasji niesienia pomocy pacjentom.
Proszę powiedzieć – również na podstawie własnego doświadczenia – o tym, jakie są chwile radości i smutki w zawodzie pielęgniarki? Mówiąc inaczej – jakie są chwile, które wynagradzają trud tej pracy i towarzyszące jej stresy?
Pielęgniarstwo jako zawód towarzyszy człowiekowi na każdym etapie jego życia: od narodzin, dzieciństwo, poprzez młodość, dorosłość, wiek podeszły, po chorobę. Stąd też w pielęgniarstwie mierzymy się zarówno z chwilami radości jak i smutku.
Zawsze gdy słyszymy od pacjenta słowo „dziękuję” i kiedy widzimy, że nasz trud i nasza praca przynoszą efekty, jest to powód do dumy i radości, co pomaga w zmaganiu się z innymi trudnymi sytuacjami. To działa jak zastrzyk dobrej energii, moc słowa i uśmiechu jest naprawdę wielka.
Pani zdaniem, możliwości wejścia do zawodu pielęgniarki w Polsce są odpowiednie?
Liczba uczelni na których można podjąć kształcenie na kierunku pielęgniarstwa niemal co roku się zwiększa. Na rynku są dostępne oferty kształcenia zarówno z uczelni państwowych jak i prywatnych, co istotnie ułatwiło w ostatnich latach dostęp do zawodu osobom, które go wybrały.
Aktualnie każda pielęgniarka czy pielęgniarz kończąc uczelnię ma wyższą gwarancję, że znajdzie pracę. Ma też możliwość wyboru, w jakim kierunku chce się rozwijać. Może też podążać ścieżką kariery naukowej lub menadżerskiej.
Są różnorodne specjalizacje pielęgniarskie. Czy łatwo jest zostać pielęgniarką nefrologiczną?
Ważnym aspektem w kontekście rozwoju kompetencji i samodzielności zawodowej, przyczyniającym się do rozwoju zawodu pielęgniarki, jest kształcenie podyplomowe. Z szerokiej oferty kursów podyplomowych każda pielęgniarka lub pielęgniarz może wybrać swój preferowany kierunek rozwoju.
Aby zostać pielęgniarką nefrologiczną należy uzyskać wiedzę oraz praktyczne kompetencje z tego zakresu. Podstawowy proces kształcenia w pielęgniarstwie nefrologicznym trwa około 2,5-3 miesięcy i jest realizowany w ramach kursu specjalistycznego lub dłuższego, czyli około sześciomiesięcznego kursu kwalifikacyjnego pielęgniarstwa nefrologicznego z dializoterapią.
Niestety, od kilku lat nie ma już szkolenia specjalizacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa nefrologicznego, ale nadal dodatkową wiedzę na tym poziomie można zdobywać w ramach dwuletniego szkolenia specjalizacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa internistycznego. W Diaverum w ramach doskonalenia zawodowego oferujemy certyfikowany międzynarodowy program szkoleniowy ,,Kompetentni w praktyce’’, który jest ściśle powiązany z programem Mentoringu.
Ma Pani też doświadczenie międzynarodowe. Jakie są różnice między statusem pielęgniarki w Polsce w innych krajach Europy?
Porównując status pielęgniarki w Polsce i w innych krajach Europy, należy spojrzeć na to z perspektywy modelu opieki zdrowotnej oraz kompetencji, jakie w procesie kształcenia uzyskują pielęgniarki. System kształcenia polskich pielęgniarek i pielęgniarzy w innych krajach w bardzo dużym stopniu kształtują wspólne przepisy Unii Europejskiej, ale nie oznacza to, że poziom i kierunek kształcenia pielęgniarek w każdym z krajów jest identyczny.
Poza krajami takimi jak Wielka Brytania i Szwecja, gdzie personel pielęgniarski ma dużo większe kompetencje i autonomię zawodu, to generalnie kompetencje są zbliżone. System kształcenia podyplomowego jest bardzo rozbudowany dając możliwość bycia pielęgniarką zarówno szeroko jak i wąsko specjalistyczną.
Kluczowym elementem jest praca w oparciu o standardy, które są niezbędne do prawidłowej organizacji , bezpiecznego prowadzenia terapii oraz skutecznej edukacji pacjentów. Ich wdrożenie wpływa na zapewnienie wysokiego poziomu jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych jak też komfort pracy personelu i bezpieczeństwo pacjenta.
Średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi ponad 53 lata i najpewniej będzie rosnąć. Czy dostosowanie standardów zawodowych do tych o których Pani mówi, mogłoby odwrócić ten demograficzny trend?
Oczywiście jest to jedno z kluczowych działań, tym bardziej pielęgniarstwo jako zawód daje oraz więcej możliwości i pewność zatrudnienia. Obecnie pielęgniarka odgrywa bardzo ważną rolę w zespole terapeutycznym i niejednokrotnie koordynuje proces leczenia pacjenta, w czym niewątpliwie pomaga wdrożenie standardów.
Charakterystyczne, że mamy Dzień Pielęgniarek i Położnych. A co z pielęgniarzami? Nadal jest ich jak na lekarstwo? Pytam o to, bo różnorodność przynosi korzyści.
Zawód pielęgniarki przez lata zdominowany był przez kobiety, co znamy choćby z historycznego punktu widzenia. Aktualnie w placówkach medycznych pracuje coraz więcej pielęgniarzy i widok mężczyzn w pielęgniarstwie nikogo już nie dziwi.
Myślę, że w przyszłości możemy spodziewać się coraz więcej pielęgniarzy, co też jest pozytywnym kierunkiem zmian w tym zawodzie. W wielu krajach pielęgniarstwo staje się atrakcyjnym zawodem zarówno dla mężczyzn jak i kobiet, choć nadal są obecne stereotypy i przekonanie, że pielęgniarstwo to zawód dla kobiet – ale i to też się zmienia. Uważam, że w przyszłości możemy spodziewać się coraz więcej pielęgniarzy, co też jest pozytywnym kierunkiem zmian w tym zawodzie.
Na koniec, znów na podstawie Pani własnego doświadczenia – czy w zawodzie pielęgniarki da się zachować zdrowy work-life balance? Od czego to zależy i jakie ma znaczenie?
Zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym jest bardzo ważnym elementem tego zawodu. Oczywiście nie da się zapomnieć o ludziach i ich problemach, którym pomagamy w czasie pracy, ale brak zachowania odpowiedniej balansu może prowadzić do wypalenia zawodowego, a nawet problemów zdrowotnych. Zdobycie wiedzy jak sobie z tym radzić jest bardzo pożądane, stąd też każdy z pracowników powinien wziąć udział w takim szkoleniu.
W przypadku pielęgniarstwa jest to jedno z kluczowych działań jakie należy podjąć aby przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu, które niestety często jest związane z tym zawodem. Ważne też jest przyjazne środowisko pracy i wparcie koleżeńskie oraz kontakt z drugim człowiekiem, który daje inny wymiar spojrzenia na świat. Wierzymy, że możliwość pomagania naszym pacjentom to coś więcej niż tylko praca.