Mimo podobnych oczekiwań kobiet i mężczyzn co do rozwoju kariery zawodowej wciąż na najwyższych stanowiskach w firmach zasiadają głównie panowie. 28 proc. pań uważa, że to właśnie płeć utrudnia im uzyskanie podwyżki bądź awansu – wynika z badań McKinsey & Company. Problemem jest m.in. nierówny podział obowiązków domowych i wychowawczych między obiema płciami, ale zmiany wymaga również surowa ocena własnych kompetencji i możliwości przez kobiety. Badania wskazują, że na nierówności na rynku pracy tracą nie tylko panie, lecz również firmy i całe gospodarki.
– Rola kobiety i mężczyzny, a jednocześnie kariera zawodowa kobiety i mężczyzny w przedsiębiorstwach, wciąż wygląda różnie. Dla przykładu kobiety nadal częściej decydują się na urlopy macierzyńskie niż mężczyźni na urlopy ojcowskie – mówi agencji Newseria Biznes Kamila Cichocka, dyrektor marketingu w Microsoft Polska.
Z badań przeprowadzonych w 2019 roku na zlecenie Nationale-Nederlanden („Powrót taty. Polskie ojcostwo: pełen etat czy praca dorywcza?”) wynika, że choć dziewięciu na dziesięciu Polaków uważa się za dobrych ojców, to jednak matki bardziej sceptycznie oceniają ich wkład w rutynową opiekę nad dziećmi. Na przykład prawie połowa mężczyzn zadeklarowała, że po narodzinach dziecka na równi dzielą się z partnerką obowiązkami domowymi. Odmienne zdanie na ten temat miały jednak same kobiety, z których taką sytuację dostrzegła tylko co trzecia. Z kolei 39 proc. mężczyzn wskazało wprost, że obowiązki domowe w większej części spoczywają na partnerce.
– Podział obowiązków ciągle jeszcze nie jest partnerski – podkreśla Kamila Cichocka.
Potwierdza to też wrześniowy raport („Win-win: How empowering women can benefit Central and Eastern Europe”), w którym firma doradcza McKinsey & Company przeanalizowała równość płci na rynku pracy w siedmiu krajach Europy Środkowo-Wschodniej, także w Polsce. Badania pokazały, że zdaniem 27 proc. kobiet rozwijanie kariery zawodowej utrudniają im problemy z utrzymaniem równowagi pomiędzy pracą a domem. Na ten sam czynnik wskazało 20 proc. mężczyzn.
Nie oznacza to jednak, że kobiety i mężczyźni mają inne ambicje i oczekiwania dotyczące kariery zawodowej. Jak pokazały badania McKinseya, na awans w pracy liczy 56 proc. mężczyzn i 57 proc. kobiet, choć jednocześnie 28 proc. pań uważa, że to właśnie płeć utrudnia im uzyskanie podwyżki bądź awansu.
– Często też brakuje nam pewności siebie. Dla przykładu mężczyźni potrafią aplikować na pożądane stanowisko, spełniając trzy warunki na dziesięć, tymczasem kobiety – spełniając siedem warunków na dziesięć – nie aplikują, bo twierdzą, że są za słabe. To jest nasza lekcja do odrobienia – zmienić swój mindset, przestać ciągle myśleć o tym, że jesteśmy niedoskonałe w roli matki, pracodawcy, pracownika, menedżera. Warto myśleć, że jesteśmy wystarczająco dobre, ten balans jest ważny – podkreśla dyrektor marketingu w Microsoft Polska.
Jak podkreśla, pozytywny jest fakt, że ostatnimi laty firmy i duże korporacje w coraz większym stopniu stawiają na różnorodność, wprowadzając politykę, która sprzyja eliminacji nierówności płci na rynku pracy.
– Pracodawcy dostrzegają, że różnorodność jest kołem napędowym innowacji. Patrząc dziś na rankingi najbardziej innowacyjnych firm na świecie, wszystkie te podmioty łączy wspólny mianownik: one wszystkie bardzo poważnie traktują różnorodność i kulturę organizacji. Myślę, że trudno dziś mówić o innowacji, przełamywaniu pewnych granic, o świetnych pomysłach bez uwzględnienia różnych głosów. Ta inkluzywna kultura jest dzisiaj podstawą szybko rozwijających się firm – mówi Kamila Cichocka.
Badania McKinsey & Company pokazują, że wyższy udział kobiet wśród kadry zarządzającej bezpośrednio przekłada się również na lepsze wyniki finansowe przedsiębiorstw. Z analizy 200 firm z regionu Europy Środkowo-Wschodniej wynika, że te z większą równością płci na wyższych stanowiskach mają średnio o 26 proc. większe szanse na ponadprzeciętne zyski.
Analitycy wyliczyli też, że inkluzywność i większe zaangażowanie kobiet w rynek pracy niesie konkretne korzyści dla gospodarki. Wyrównanie udziału kobiet i mężczyzn na polskim rynku pracy do 2030 roku mogłoby zapewnić krajowej gospodarce dodatkowe 9 proc. PKB, czyli równowartość ok. 300 mld zł. Tymczasem w okresie pandemii stało się wręcz odwrotnie, bo COVID-19 w większym stopniu uderzył właśnie w aktywne zawodowo kobiety.
Podobne wnioski pokazał też grudniowy raport PARP („Rynek pracy, edukacja, kompetencje”), z którego wynika, że w czasie pandemii największym problemem dla aktywnych zawodowo kobiet okazało się łączenie pracy z obowiązkami domowymi. Koncentracja aktywności w domu i obowiązki wobec rodziny uniemożliwiły większej liczbie kobiet (24 proc.) niż mężczyzn (13 proc.) poświęcenie czasu na pracę.
– Dzisiaj ważniejsze jest to, abyśmy zdefiniowali własne wartości, wokół których planujemy, w co chcemy się angażować, w jakich obszarach chcemy się rozwijać, jakie wyzwania podejmujemy i w jakie projekty angażujemy się prywatnie czy zawodowo – mówi dyrektor marketingu w Microsoft Polska. – Zaciera się bardzo granica pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym i już nie jesteśmy w stanie rozdzielać tych dwóch stref. Chyba przyszedł moment, żeby się z tym pogodzić, ale myśleć o tym w ten sposób, że ten kalendarz jest nasz, nie naszego pracodawcy czy menedżera, ale nasz, że powinniśmy zarządzać własną energią i to my decydujemy tak naprawdę, w jaki sposób podejmujemy działania.
O wyzwaniach, jakie stoją przed kobietami na rynku pracy, dyskutowano podczas debaty zorganizowanej przez Fundację Venture Café Warsaw w partnerstwie m.in. z Microsoft Polska, w ramach Thursday Gathering. To cykliczne wydarzenie, które co czwartek odbywa się w Varso przy ul. Chmielnej 73, przyciągając przedstawicieli innowacyjnych firm i organizacji, start-upów, inwestorów i naukowców.
Źródło: Newseria