Pęski: Możemy spodziewać się kolejnych podwyżek na szkło budowlane

Portfele gorzko trawią każdy nasz zakup. Nic dziwnego – w maju br. zanotowaliśmy najwyższy wskaźnik inflacji od 10 lat – na poziomie 4,8 proc. według GUS i 5,1 proc. zgodnie z Eurostatem.

Czerwiec przyniósł niewielką ulgę – napisała Dorota Kaczyńska w serwisie Business Insider.
W jej przekonaniu Polscy konsumenci ostatnio mają dużo powodów do narzekań – obserwując wzrosty cen żywności, leków, a także utrzymania mieszkań. Przy czym inflację w największym stopniu podnoszą ceny paliw, które w ostatnim roku podrożały prawie o 30%. „Za mocne wzrosty w deweloperce odpowiadają coraz wyższe stawki materiałów budowlanych oraz surowców. Swoje dokładają ceny energii i transportu” – dodaje Kaczyńska.

Wśród poproszonych przez nią o komentarz nt. przyczyn inflacji ekspertów i przedstawicieli biznesu znalazł się m.in. Bogdan Pęski, prezes firmy B.D. Art. Według jego szacunków branża produkcji szkła znajduje się w tym roku już po czterech podwyżkach, a w ciągu całego 2020 r. ceny podskoczyły o 50%. Zdaniem prezesa B.D. Art. główny powód podwyżek stanowi bardzo duży popyt.

– Z raportów wynika, że najszybciej zapotrzebowanie na ten materiał będzie rosło na Bliskim Wschodzie i w Afryce, gdzie zużycie szkła na mieszkańca jest niskie w porównaniu z Ameryką Północną czy Europą. Zapotrzebowanie na całym świecie rośnie, a producentów ubywa. (…)„Stara” Unia zaopatruje się w tańsze, ale bardzo dobrej jakości szkło produkowane w Polsce, a dla krajowych odbiorców brakuje tego materiału. Mimo tego, że w Polsce mamy bardzo dużo piasku i moglibyśmy być znacznie większymi producentami, nie wykorzystujemy naszych możliwości – mówi Pęski. –  Polskie firmy muszą importować z Rosji, Turcji i Chin – zauważa.

W opinii Pęskiego rosnące ceny szkła wpływają na rynek budowlany, na którym szkło stało się jednym z podstawowych surowców, a beton coraz częściej jest wypierany z elewacji i ścian. Kolejnymi dużym odbiorcami są: branża solarna oraz przemysł motoryzacyjny. Przekłada się to na wzrost cen szklanych produktów, np. okien i fotowoltaiki. – Możemy spodziewać się kolejnych podwyżek – dodaje prezes B.D. Art.

Źródło: https://pracodawcagodnyzaufania.pl/serwis-informacyjny-pgz/item/4463-p%C4%99ski-mo%C5%BCemy-spodziewa%C4%87-si%C4%99-kolejnych-podwy%C5%BCek-na-szk%C5%82o-budowlane.html