Amazon i OTOP ratują mokradła Kampinosu. Dowiedz się w jaki sposób

Fot. @AmazonNewsPL/X

Amazon i Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków rozpoczęły projekt odtwarzania mokradeł w Kampinoskim Parku Narodowym. Inicjatywa ma chronić ptaki, zwiększyć retencję wody i zmniejszyć ryzyko pożarów – informuje agencja Newseria Biznes.

Wielki projekt ochrony mokradeł pod Warszawą

W Kampinoskim Parku Narodowym ruszył wieloletni projekt przywracania do życia terenów bagiennych. Wysuszanie mokradeł, postępujące od dziesięcioleci, zagraża bioróżnorodności i bezpieczeństwu przeciwpożarowemu. Wspólna inicjatywa Amazon i Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) zakłada odtworzenie cennych ekosystemów w rejonie najbardziej narażonym na degradację – wschodniej części parku, położonej najbliżej Warszawy.

– Od lat obserwujemy obniżanie się wód podziemnych z uwagi na zmiany klimatyczne, które dotykają cały świat, ale my w skali mikro na terenie naszego parku również je zauważamy. Nasze tereny bagienne, bardzo cenne przyrodniczo, są przesuszane, co źle wpływa na organizmy zwierzęce i roślinne – mówi Mirosław Markowski, dyrektor Kampinoskiego Parku Narodowego (KPN).

Dalsza część tekstu jest pod materiałem filmowym Newseria Biznes

Fot. Pexels

Park jest domem dla około 1,4 tys. gatunków roślin, 50 gatunków ssaków – w tym wilków, rysi i łosi – oraz ponad 200 gatunków ptaków. Systemy melioracyjne budowane do lat 70. XX wieku poważnie zdegradowały mokradła, ograniczając naturalną zdolność lasów do zatrzymywania wody i zmniejszając odporność ekosystemów na zmiany klimatu.

85 proc. mokradeł w Polsce jest zdegradowanych

– Obszary mokradłowe w Polsce są mocno zdegradowane. Szacunki mówią, że około 85 proc. z nich uległo różnego rodzaju degradacji, głównie wskutek działalności człowieka. Wiele z tych obszarów to siedliska ważne dla ptaków – wyjaśnia Tomasz Wilk z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Ekspert zwraca uwagę, że nowe dane z „Czerwonej listy ptaków Polski” wskazują na szczególne zagrożenie dla gatunków siewkowych związanych z terenami mokradłowymi i dolinami rzecznymi. To właśnie te siedliska są obecnie pod największą presją człowieka, m.in. w wyniku melioracji i osuszania terenów rolnych.

Amazon inwestuje w przyrodę

Amazon przeznaczy na projekt 4,3 mln zł z globalnego funduszu Right Now Climate Fund o wartości 100 mln dolarów. W ciągu trzech lat planowana jest rewitalizacja 500 hektarów wschodniej części parku.

– Inwestujemy w projekty przynoszące prawdziwe zmiany i przywracające przyrodę. Pierwsza nasza inwestycja w Polsce w ramach funduszu dotyczy Kampinoskiego Parku Narodowego, leżącego tuż obok Warszawy – mówi Robert Kowalik, globalny wiceprezes ds. operacji bezemisyjnych i ochrony przyrody w Amazon.

Jak podkreśla, Kampinoski Park Narodowy, będący rezerwatem biosfery UNESCO, łączy lasy, łąki i mokradła, a dzięki położeniu w pobliżu stolicy jest dostępny dla milionów ludzi. To symbol bioróżnorodności i dowód, że przyroda może istnieć obok nowoczesnego miasta dodaje.

Odtwarzanie łąk i przywracanie naturalnych przepływów wody

Wspólna inicjatywa Amazon, OTOP i KPN ma przywrócić naturalne przepływy wody na wyschniętych terenach oraz odtworzyć 11 hektarów łąk. Działania obejmą koszenie, odkrzaczanie i ograniczanie inwazyjnych gatunków roślin.

– Zajmiemy się terenami położonymi najbliżej stolicy, w parku narodowym na terenie gminy Izabelin. Mamy nadzieję na powstrzymanie procesów degradacyjnych – mówi Mirosław Markowski. – Brak wody w parku wpływa nie tylko na duże zagrożenie pożarowe, ale także na to, że zbiorniki wodne i rzeka Łasica tracą ciągłość przepływu w okresach suszy.

Projekt obejmuje również budowę nowej infrastruktury edukacyjnej, w tym ścieżek spacerowych i platformy do obserwacji ptaków. – Przywrócimy naturalny przepływ wody, odzyskamy łąki, usuniemy gatunki inwazyjne i jednocześnie powiększymy obszar objęty ochroną zapowiada Robert Kowalik.

Blokady rowów melioracyjnych i efekt klimatyczny

– Działania renaturalizacyjne będą polegać na blokowaniu odpływu wody z mokradeł poprzez przetamowania drewniane lub drewniano-ziemne w dawnych rowach melioracyjnych. Takie rozwiązania skutecznie zatrzymują wodę, podnoszą poziom wód gruntowych i zapobiegają utlenianiu torfu – tłumaczy Tomasz Wilk.

Jak dodaje ekspert, efekty będą odczuwalne nie tylko środowiskowo, ale też klimatycznie – dzięki ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych z przesuszonych torfowisk.

Ochrona zagrożonych gatunków i edukacja ekologiczna

Fot. Pexels

Inicjatorzy projektu liczą, że działania pomogą ochronić 12 gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem, m.in. wilki i rysie.

– Wiele z tych gatunków można uratować, jeśli podejmie się zdecydowane działania wielkoskalowe, poparte rozwiązaniami systemowymi w rolnictwie i leśnictwie – ocenia Tomasz Wilk. – Niezbędne są regulacje ograniczające niszczenie gleb torfowych, ale też zachęty finansowe, np. dopłaty dla rolników gospodarujących w sposób sprzyjający ochronie mokradeł.

Projekt kładzie również nacisk na edukację i zaangażowanie społeczności lokalnych. Zaplanowano spacery z przewodnikami, webinary dla tysiąca uczestników. Jak też kampanie informacyjne, które mają dotrzeć do 10 tys. osób. Wolontariusze będą mogli uczestniczyć w działaniach terenowych.

Biznes w służbie klimatu

– To naprawdę ważne, żeby w działania na rzecz klimatu angażowały się nie tylko rządy i konsumenci, ale również biznes. Firmy takie jak Amazon mają ogromny potencjał, aby wprowadzać realne zmiany – mówi Robert Kowalik.

Przypomina, że Amazon już w 2019 roku zainicjował Deklarację Klimatyczną. W jej ramach której zobowiązał się do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla do 2040 roku. Do inicjatywy dołączyło już prawie 600 firm, w tym polska spółka InPost.

Źródło i cała informacja: Newseria Biznes

To też może Cię zainteresować, bo dotyczy m.in. Kampinoskiego Parku Narodowego

Naukowcy używają algorytmów uczenia maszynowego do wykrywania nawłoci