Zasłona dymna z CSR-u

Sierpniowy numer miesięcznika MICE Poland publikuje obszerny tekst o społecznej odpowiedzialności „Zasłona dymna z CSR-u” autorstwa Pani Anny Brzechowskiej-Rębisz. W tekście znalazły się interesujące wypowiedzi przedstawicieli biznesu, m.in. Juliusza Bolka, Przewodniczącego Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu. Fragmenty pozwalamy sobie przytoczyć poniżej, a zainteresowanych całością tekstu zapraszamy do lektury miesięcznika.

– Wykazywanie się wrażliwością społeczną przez przedsiębiorstwa, które nie przestrzega ją praw pracowniczych, niszczą środowisko lub uczestniczą w działaniach korupcyjnych przypomina przypinanie kwiatka do kożucha – zauważa Juliusz Bolek, Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu. Jak twierdzi, biznes i cnota rzadko idą w parze.

– Przykładem mogą być koncerny odzieżowe szyjące ubrania w Bangladeszu. Ze względu na społeczną odpowiedzialność biznesu firmy te od swoich partnerów zbierają oświadczenia, że do pracy nie są wykorzystywane dzieci i że praca odbywa się w cywilizowanych warunkach. Z drugiej strony, negocjują warunki, które wykluczają, aby podpisane dokumenty mogły być prawdziwe. Robią to dlatego, bo muszą mieć konkurencyjne ceny. To błędne koło – podkreśla.

Kto przestrzega wysokich norm moralnych, ma zwielokrotnioną trudność w osiągnięciu sukcesu – mówi Juliusz Bolek. – Budowanie wizerunku organizacji społecznie odpowiedzialnej, może powodować, że część konsumentów będzie gotowa zapłacić więcej za produkty. Jest to jednak możliwe tylko w bogatych społeczeństwach, gdzie kryterium ceny nie odgrywa głównej roli w decyzjach zakupowych – twierdzi Juliusz Bolek.