Trudne życie w jasnych barwach

Dziewięćdziesiąt obrazów Alfonsa Kułakowskiego, wypożyczonych od instytucji oraz osób prywatnych, będzie można oglądać od 29 listopada w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Partnerem ekspozycji „Okno do Boga” jest Grupa LOTOS S.A.

Monograficzna wystawa Alfonsa Kułakowskiego jest odbiciem niezwykłych losów artysty, przez krytyków określanego mianem „malarza krajobrazu, kolorysty i ekspresjonisty”.

– Twórczość Alfonsa Kułakowskiego to najwyższy poziom piękna – mówi Jowita Twardowska, dyrektor ds. Komunikacji i CSR w Grupie LOTOS. – Kolory i ciepło bijące z jego obrazów robią olbrzymie wrażenie. Nie mogło zabraknąć nas na tej wystawie.

Kułakowski urodził się w 1927 r. w Osiczynie koło Berdyczowa. Gdy miał dwa lata, jego rodzina została zesłana na Syberię. Mieszkali w Bakczarze – otoczeni tajgą i bagnami. W 1944 r. Kułakowski z bratem uciekł do Ałma Aty (obecnie Ałmaty) w Kazachstanie, gdzie zapisał się na studia malarskie, które później kontynuował w Leningradzie.

Motto Kułakowskiego, którym przedstawia się na swojej stronie internetowej brzmi: „Pan Bóg obdarował mnie szlachetną i bardzo wrażliwą Mamusią. Mamusia podarowała mi optymistyczne nastawienie do świata. Niebo zesłało mi miłość i zachwyt nad przyrodą. Mróz, głód, tragiczne chwile… – to tylko chwile. Przyroda – wielka, wieczna, boska.”

I właśnie zachwyt przyrodą jest elementem przewodnim twórczości artysty. Jego krajobrazy przedstawiają subiektywnie widziane zakątki Kazachstanu i Rosji. Dominują w nich zieleń i niebo, widzimy domy tętniące życiem. Artysta kładzie farbę grubymi warstwami, przez co obrazy zyskują niemal trzeci wymiar.

Jestem malarzem optymizmu” – mówi o sobie Kułakowski. Ale dodaje: „Życiorys mój ma też inny aspekt. Całe życie niosę w sobie ból po zamordowanych rodakach, zamordowanej rodzinie. Dlatego nie ma w moich obrazach cierpienia. Ból jest we mnie (…).”

Od połowy lat 90. XX w. malarz prezentował swoje obrazy na wystawach indywidualnych w Polsce. Miał ekspozycje również  w Moskwie, Kijowie, Brukseli.

Od 1997 r. mieszka na stałe w kraju. W 2009 r. spotkała go tragedia – spłonął jego dom, a w nim około 6 tys. jego obrazów. Na wystawę „Okno do Boga” składają się prace, które udało się uratować oraz dzieła wypożyczone z innych kolekcji.

Muzeum Niepodległości, Aleja Solidarności 62, Warszawa