Sztafeta przeciw depresji dobiegła na Hel

fot. Adrian Dmoch / materiały prasowe

Ponad 900 kilometrów pokonali uczestnicy sztafety BNP Paribas „Podaj zmianę – razem wybiegnijmy z depresji”.

Biegacze w ten sposób chcieli zwrócić uwagę na problem depresji oraz pokazać, że aktywność fizyczna i zdrowy styl życia mają pozytywny wpływ na samopoczucie. Całkowity dochód z akcji został przekazany Stowarzyszeniu Aktywnie Przeciwko Depresji.

Bieg rozpoczął się we wtorek, 4 czerwca o godzinie 18 na Kasprowym Wierchu, by po pięciu dniach dotrzeć na najdalej na północ wysunięty kraniec Polski – Półwysep Helski.

– To było jedno z moich najlepszych doświadczeń biegowych! Nie zapomnę tej przygody do końca życia – mówił Damian Bąbol po dotarciu na Hel. – Kiedy w 2017 roku spełniłem swoje marzenie, przebiegając maraton w Nowym Jorku, myślałem, że dotknąłem biegowego Mont Everestu. To doświadczenie jest porównywalne. Były emocje, były łzy wzruszenia, było mnóstwo pozytywnej energii – każda minuta przynosiła coś niesamowitego – dodał.

Dziennikarz brał udział w tej sztafecie od samego początku jako członek grupy 16 lekkkoatletów i pasjonatów biegania, którzy od startu do mety zapewniali ciągłość w przekazywaniu pałeczki sztafetowej. Przede wszystkim ważne to było na odcinkach nocnych, na które ze względów bezpieczeństwa nie można było się zapisać.

Ambasadorka biegu, Patrycja Bereznowska, której osobista historia była inspiracją do podjęcia tej inicjatywy, jest pozytywnie podbudowana atmosferą. – Trasa prowadziła przez małe wioski i obrzeża miast, gdzie ludzie są żywo zainteresowani tym, co się wokół nich dzieje – opowiada. – W miastach pewnie nie wzbudzilibyśmy takich emocji, a tutaj ludzie wychodzili na zewnątrz, chcieli się z nami dzielić tym, co mają. To było niesamowite.

Joanna Chatizow, prezes Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji, potwierdza, że aktywność fizyczna ma naprawdę pozytywny wpływ na psychikę człowieka.

– Zdecydowanie należy bardzo wyraźnie podkreślić, że depresja to choroba, a w kontekście samobójstw jest chorobą śmiertelną i należy ją leczyć. Ale w profilaktyce depresji, a także jako wsparcie leczenia, sport odgrywa bardzo ważną rolę, gdyż ma istotny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu. Możemy nawet powiedzieć, że wysiłek fizyczny bardziej działa na nasz mózg niż na nasze ciało. Udowodniono, że ruch jest bodźcem, który aktywizuje mózg do lepszej pracy, zwiększa liczbę neuroprzekaźników, wydzielanie endorfin, serotoniny i dopaminy, a obniża poziom kortyzolu, czyli poziomu stresu – tłumaczy.

Jak tłumaczy dyrektor zarządzający pionu komunikacji i marketingu w BNP Paribas Dariusz Maciołek, alarmujący jest fakt, że w Polsce z depresją zmaga się od 4 do 10% społeczeństwa.

– Zainspirowała nas historia Patrycji Bereznowskiej, która doświadczyła, jak depresja potrafi wpłynąć na życie nie tylko osoby zmagającej się z tą chorobą, ale też na najbliższe otoczenie – opowiada. – Uznaliśmy za potrzebne, aby w banku zmieniającego się świata nagłośnić ten temat. Dlatego tym bardziej się cieszymy, że tak dużo osób wzięło udział w tej sztafecie. Poprzez stronę www.podajzmiane.pl zarejestrowało się 300 uczestników, ale w rzeczywistości ich liczba była znacznie wyższa, bo ludzie dołączali spontanicznie na trasie. Łącznie w biegu wzięło udział ponad 500 osób. Wyglądało to miejscami jak urywek z filmu Forrest Gump.